Ubezpieczenia
Ubezpiecz siebie i swe mienie,
pamiętaj i o dzieciach,
a gdy oń martwisz się szalenie,
ubezpiecz także Miecia.
Bo każdy nieubezpieczony
pomnaża ryzyk pulę
więc dziś polisę kup dla żony,
co perły ma w szkatule.
A gdy ktoś twierdzi bez podstawy
„to ostrożności nadmiar!”
zaraz sierpowym przywal prawym
i łeb mu wsadź do wiadra.
Na pewno kiedyś cię okradną
i żył nie będziesz wiecznie…
Ubezpieczyłeś się? Nu, ładno.
Śpij teraz ubezpiecznie.