Rozpieprzanci
Siedzi rozpieprzant na przyzbie
i rzepkę skrobie zawzięcie,
już mówią w Wysokiej Izbie,
że nie zostanie on zięciem,
bo związał się z hunwejbinem,
jemu gotuje obiady.
Razem rozpieprzą rodzinę,
a potem pójdą na zwiady,
co by tu jeszcze rozpieprzyć
i zhunwejbinić w sekrecie.
I jak ma Polak być lepszy,
gdy tacy chodzą po świecie?