Feministki
Strzeżcie się feministek!
One figowy listek
mogą zerwać z organów,
co wyłącznie dla panów.
Mogą w szklanym suficie
wybić dziurę stanikiem,
za gwałt zwykły jak życie
pod sąd wlec z wielkim krzykiem.
Świętość mogą rodziny
wdeptać w bagno rozpusty
dzieciom wmówić niewinnym,
że nie wyszły z kapusty,
zabrać mężom posady,
karty, gin, portmonetki
i wygłaszać tyrady,
zamiast dziergać serwetki.
One nie spoczną aż nie
sczeźnie naród nasz wszystek…
Ja wam radzę poważnie –
strzeżcie się feministek!