Popular Tags:

Weterani

niedz., 22 stycznia 2023, 21:01

Wiemy już, ile snów się nie ziści,
ile z dawnych zostaje zachwytów,
weterani z nas, nie maturzyści,
nie będziemy balować do świtu.

Trochę fotek pożółkłych jak liści,
trochę więcej pretensji do bytu,
weterani z nas, nie maturzyści,
już nam trudno balować do świtu.

Ale są też niejakie korzyści
i nie wszystko jest całkiem do kitu,
gdyby byli z nas wciąż maturzyści –
noo… nie ukrywajmy, droga frekwencjo, że byłoby to coś w rodzaju
chronologicznego zgrzytu.

Gwiazdka

pt., 23 grudnia 2022, 21:33

Mruganiem mając obrzękłe powieki,
chciała już zasnąć Gwiazdka gdzieś w niebiesiech,
wtem coś ją tknęło, dreszcz ją przeszedł lekki…
– to nie czar dawno minionych uniesień –
mruknęła Gwiazdka – i chyba nie pypeć,
a nie wygląda to także na grypę.
Zerknęła na dół, puknęła się w czoło
– no tak! Gwałtownie zwiększona wesołość
i te jeziorka – czerwone, brązowe,
na białych brzegach się kropla zahaczy,
tu kropla barszczu, tam kropla grzybowej…
Tak, ich zjawienie się wiele tłumaczy.
Przy tym działalność konkurencji żywa –
to może to mnie tak dreszczem przeszywa?
Miliony świateł, światełek i świeczek
opromieniają domostwa człowiecze,
czule oplata pachnące igliwie
lampek na każdej choince wąż długi,
przy tej ofercie, powiedzmy uczciwie,
aż głupio swoje polecać usługi.
Ale… chwileczkę, tam jakaś dziewczyna
mówi do szkraba, co jeść chce zaczynać:
czekaj na Gwiazdkę! Kolacja nie zając!
– Więc sorry, muszę, tam na mnie czekają!
Z prędkością światła tam na dół zasuwam!

Smoczek

niedz., 13 listopada 2022, 16:50

Raz wymoczek pewien w barze
kawę sobie podać każe,
a barmanka doń pomyka:
czy pan Smoczek? Ten z wierszyka?
Co ta radość! Rzadko my tu
mamy takich celebrytów,
niebo dla mnie dziś łaskawe,
więc dam na koszt firmy kawę.
Tu wymoczek się zapłonił,
łapą drapnął się po skroni
i wykrzyknął: panno święta!
Wzięli mnie za prominenta!
Alem stwora prawdomówna,
fakty dla mnie to rzecz główna,
więc się przyznam, kurczę bladę –
tamtym Smoczkiem był mój dziadek,
a ja, mały, skromny żuczek,
to zaledwie jego wnuczek.
Wierszy o mnie nikt nie płodził,
w telewizji nie mam godzin,
nie obszczekał mnie Pudelek,
ludzkość o mnie wie niewiele,
więc by się ukarać za to,
sam zapłacę za macchiato.

Grób na Powązkach

niedz., 30 października 2022, 10:02

Piosnka radosna w duszy kląska,
serce przejęte szczęścia szałem:
grób odzyskałem na Powązkach,
grób na Powązkach odzyskałem!

Choć to posiadłość nieco grząska,
choć miejsce trochę osowiałe
to jednak – moje, na Powązkach,
jak bosko, że je odzyskałem!

Położą kiedyś mnie w gałązkach
jedliny, w jakiejś skrzynce małej,
tu, gdziem u siebie – na Powązkach,
w kwaterze, którą odzyskałem.

Prowadź mnie ścieżko życia wąska
przez środę, czwartek, poniedziałek
do tego grobu na Powązkach,
co go szczęśliwie odzyskałem.