Fado
Dziewczęciu Portugalczyk nie dał kasy,
gdy bryknął, gdzie go wiodły jego drogi,
zostawił jednak muzę – pierwszej klasy,
lecz smętku pełną i wiktymologii.
Nie bacząc, że już czaił się pod drzwiami
październik, melancholik oraz płaczek,
że mglisty splin się skradał opłotkami,
zostawił Portugalczyk dosmucacze.
Listopad przyszedł, niebezpieczna pora,
wiatr po ulicach nostalgicznie zadął,
a dziewczę, miast się w cieple grzać sponsora,
nad zimną kawą łka, słuchając fado.
Przypomniała mi się Lizbona.
Fajna nostalgia.
Portugalczyku, jak nóż bezlitosny
Naciąłeś dziewcząt jak róż w kraju sosny… 🙂
Tak, wiem, że Kinga nawiązała do piosenki Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego, ale to jedno słowo fado przywołało Lizbonę.
Byłam tam wtedy w listopadzie i tam dopadła mnie wieść o odejściu Nisi.
21 listopada kwitły kwiaty i na zielonych drzewach wisiały pomarańcze.
Udało mi się odzyskać trochę zdjęć, ale to jest taki kociokwik, że nieprędko uda mi się to ułożyć w opowieść.
Jedyne oryginalne to zdjęcia, które zrobiłam mojemu synowi w Lizbonie i mu wysłałam, dlatego ocalały.
Takie małe wspomnienie:https://drive.google.com/drive/folders/1jaFdi-_QzRf7gGKeogLhQyOeiB_KWPEv?usp=sharing
Byłam wczoraj na cmentarzu u Nisi. Dziwnie brzmi: byłam u Nisi…
Jestem w takim nastroju, że nawet opusy nie pomagają.
Ja też jestem w podłym nastroju, bo ciągle bardzo źle się czuję.
Wczoraj rzucił mi się katar w postaci wody z nosa przez cały dzień, a dzisiaj stwierdziłam, że nie czuję żadnych zapachów. Żadnych.
ciężko mi się oddycha, zaczęłam się zastanawiać, że może zbyt wcześnie zrobiłam ten test.
Grunt to spokój.
Następnym razem zapal też światełko ode mnie, Mar-Jo.
mt7
Czuje sie kompletnie bezradny, zeby Ci cos poradzic, tylko trzymam mocno, zeby slabosci poszly precz.
Siódemeczko, zapalę następnym razem.
Odespałam część chandry w dzień.
Dbajcie o siebie.
Poczekam jeszcze trochę z nadzieją, że się polepszy.
U mnie nawet konsultacja telefoniczna jest trudna, nie mam szans dodzwonić się do rejestracji.
Wypełniłam formularz internetowy w mojej przychodni dot. konsultacji z lekarzem.
Dostała odpowiedź, że teleporada możliwa za 2 tygodnie, a jeżeli chcę przyjść, to trzeba rano zgłosić się po numerek.
Pomijam fakt, że raczej nie nadaję się do jeżdżenia w te i we te 4 autobusami, to gdybym jakimś cudem zdobyła numerek musiałabym przyjechać jeszcze raz.
Oni nie wiedzą, czy jestem chora na Covid, więc jak to jest z tą profilaktyką.
To jest przychodnia WAT na terenie dużego osiedla wojskowego i akademii ze studentami i kadrą.
Mieszkańcy to starzy ludzie, młode wojsko tez przychodzi tabunami do lekarzy.
Dookoła budują się błyskawicznie nowe osiedla, a nowe przychodnie powstają zbyt wolno. Zresztą kto tam będzie pracował?
Widzę, że ściągają emerytów, a specjaliści pracują w kilka miejscach na raz.
Powstaje dużo prywatnych placówek, które są miejscami dorabiania dla lekarzy. Rozpoczynasz leczenie, ustalasz metodą prób i błędów odpowiednią kurację, aż tu nagle lekarz już nie pracuje.
Może przeszedł do innej placówki, może awansował i nie chce dorabiać…
A ty możesz poszukać innego i zacząć od początku жизнь через муку.
Stary lekarz powiedział, że będzie coraz gorzej, bo za dużo jest starych ludzi.
Czy tym razem to krakowskie „Dziady” w reżyserii Mai Kleczewskiej?
Te pisowskie autorytety zabierające głos w każdym temacie!
To ciekawe jednak, jak historia się powtarza, te same typy osobowości, nawet wyglądają jakoś specyficznie tak samo.
Mam dwa sukcesy.
Zrobiłam sobie potężną gorącą inhalację z olejkiem mięty pieprzowej i odzyskałam węch, może słabsze zapachy jeszcze słabo, ale ważne że czuję.
Drugi, wieczorem pani z rejestracji w przychodni wcisnęła mnie na jutro na konsultację telefoniczną z lekarzem. 🙂
Syn uzupełnił mi lekarstwa różne, jestem dobrej myśli.
CZego i Wam, Kochani życzę. 🙂
Dobre wieści. 🙂
Każdy katar może nieco zdemolować węch. Bo teza, że mocno zaciśnięte kciuki mogą wydusić wirusy, nie jest jak dotąd naukowo udowodniona…
Optymizmu!
Tetryku, nie chodzi o fizyczne trzymanie kciuków. Gdy się je trzyma, to razem z nimi dążą dobre, pozytywne myśli i o to chodzi. 😆
Zawsze jest nadzieja, że któraś doleci tam, gdzie trzeba. 😉
Myszko miła, sam trzymam kciuki i rozumiem zalety tej postawy. Ale udowodnić naukowo się nie podejmuję… 😉
Bo to trzymanie kciuków trzeba brać nie naukowo a na wiarę. 🙂
Ponoć na krakowskie „Dziady” nie idzie biletów dostać!!!!!
To się nazywa lekrama!!!!
To zupełnie, jak za PRL. 🙂
Najlepsza reklama, obrzydzanie, czy prześladowanie sztuki.
Lekarka przepisała mi lekarstwa (w tym antybiotyk) i stwierdziła, że musi mi wystawić skierowanie na ponowny test, bo mogłam na pierwszy przyjść za wcześnie.
Próbowała, ją przekonać, ze to chyba tylko taka uporczywa infekcja, ale ona powiedziała, że tak czy siak ona ma obowiązek wystawić skierowanie i przyjadą do mnie do domu zrobić mi test.
No niech tam, niech testują.
Prawdą jest, że od tej domowej kuracji (już 11 dzień) nic nie przechodzi, co najwyżej rozwijają się dodatkowe atrakcje.
Myślę, że to jest bakteryjna infekcja tchawicy i potrzebne jest mocne uderzenie.
Jestem dobrej myśli.
Kontrolowany przez PiS TK orzekł dziś, że europejska konwencja praw człowieka jest niezgodna z konstytucją. Niekonstytucyjny ma być przepis, który zapewnia prawo do rzetelnego procesu sądowego.
Trzymaj się, Siódemeczko.
„…Żołnierze broniący polskiej granicy przed atakami nielegalnych migrantów i białoruskich służb otrzymają Cudowne Medaliki…” (te bite w Niepokalanowie!). [****************************************]
Oni raczej powinni otrzymać druk z Dziesięciorgiem Przykazań.
Zarejestrowałam się przed chwilą na jutro na 3. dawkę szczepionki!
Ja przyjąłem trzecią już tydzień temu; wciąż nabieram odporności, więc publicznie wolę się nie udzielać. Tempo podobnie błyskawiczne: wieczorem telefon na infolinię, rano następnego dnia iniekcja:) Aż nie mogłem uwierzyć, że tym razem udało się tak błyskawicznie.
Czekałem dziś na komentarz profesora Matczaka. Mamy to:
„Organ zwany Trybunałem Konstytucyjnym przekroczył już tę granicę śmieszności, poza którą komentowanie jego decyzji może zostać uznane za jego legitymizowanie, a więc za współudział w demontażu państwa prawa. Więc nie zamierzam komentować”.
Co do publicznego udzielania się w sieci na szczęście nie ma żadnych przeciwwskazań 😉
Kuba Sienkiewicz: „Polskiego społeczeństwa nie ma. Narodu też.”
Rejestr ciąż!!!!! [**************************]
Mówią, że jak PB chce kogoś pokarać, to mu rozum odbiera.
Z FB
Zagrożeniem nie są 'Dziady’ Mickiewicza a dziad z Mickiewicza
Trafione!!! „dziad z Mickiewicza”!
Po 3. dawce szczepionki: bez gorączki, lekko boli ramię.Noc spokojna.
Zaraz zabieram sie za prasówkę – i tu spokojnie nie będzie.
Ja dokładnie tak samo – też przyjęłam wczoraj 🙂
Na szczęście mam robotę, więc nie muszę non stop zajmować się wściekaniem na tych @#$%^&*( – choć i w moją dziedzinę niestety wkraczają…
W Agorze właścicielu GW wysokość akcji własnych wynosi 11,60%
Akcje znanych* pisowskich spółek PZU i PKO BP 22.06%
Rozpoczęły się czystki w GW i w dzisiejszym wydaniu jasno widać, że żąrty się skończyły.
Zdaje się, ze możemy pożegnać się z gazetą.
* piszę znanych, bo cholera wie, ile ztych spółek jest w pisowskich rękach. Upaństwawianiem zajęli na samym początku.
Zestawienie akcjonariuszy
https://www.biznesradar.pl/akcjonariat/AGORA
Siódemeczko, mam nadzieję, że nie. Właśnie wysłałam Agorze kilka słów (bardzo niemiłych!!!!!). Wysyłajcie!!!!
„…Pedofilia w Kościele. Największa archidiecezja w USA zakazuje śpiewania „Barki”…” (i pozostałych skomponowanych przez Cesareo Gabaraina pieśni).
Mnie ramię też pobolewało, niecałe dwie doby chyba, alem zaraz sobie pozytywnie wytłumaczył, że to może lepiej, bo przynajmniej czuć, że szczepionka pracuje.
Smuci mnie sytuacja w GW, bardzo. Jak to się skończy? Kolejny prezent dla niemiłościwie nam rządzących – lepszego chyba nie mogli sobie wymarzyć.
Wstyd się przyznać, ale mam w sobie odrobinę Schadenfreude, bo wyleciałam z GW właśnie kiedy już zaczynał panować korporacjonizm i w ostatnim okresie mojej pracy tamże robiło mi się niedobrze, kiedy się do firmy zbliżałam. Teraz jak widzę apel Adama do Helki Łuczywo i Wandy Rapaczynski, które ten model współtworzyły, to sobie myślę: to było do przewidzenia… Nie myślę: dobrze im tak, bo Helce i Wandzie naprawdę dobrze, obłowiły się i żyją sobie luksusowo. Wywalali mnie solidarnie Helka i Adam, więc jestem trochę rozdarta. Ale słusznie kiedyś Adam powiedział na ostatnim jubelku gwiazdkowym, na którym tam byłam: „Ja wiem, że to nie jest dobra gazeta, ale lepszej nie ma”.
Sami sobie żmiję na łonie wyhodowali.
Teraz to prawie ostatnia reduta, Doro.
Jak przewidywałam wynik testu negatywny.
Tylko jakaś uporczywa infekcja nietypowa.
Uff, całe szczęście.
Jest dobra wiadomość – możde to nie ostatnia reduta:
https://wyborcza.biz/biznes/7,177150,27848541,rzeczpospolita-ma-nowego-inwestora-to-spolka-powiazana-z.html?_ga=2.211771733.1788103286.1636390465-734792207.1599823612#S.main_topic_2-K.C-B.4-L.2.maly
@Dora: może wiesz dlaczego na zdjęciu (w podlinkowanym artykule) p. Grzegorz Hajdarowicz trzyma plakietkę z brazylijską flagą?
Nie wiem 🙂 To wygląda, jakby takie miał „plecki” komórki.
W istocie, tak to wygląda.
Może lubi Brazylię, a może mu się ten zestaw kolorów podoba 😉
Wyjaśniło się – jest konsulem honorowym Brazylii
https://pl.wikipedia.org/wiki/Grzegorz_Hajdarowicz
Mar-Jo, jak mieszkańcy Ukrainy oceniają swoją sytuację polityczną i gospodarczą?
Zełenski przewiduje zamach stanu, czy uważają to za realne?
Pan Hajdarowicz zdolny i przedsiębiorczy człowiek.
Ma inwestycje w różnych dziedzinach, co świadczy o przezorności.
Mam nadzieję, że jest odporny na naciski, szantaże i zastraszanie.
Większość Szwajcarów w niedzielnym referendum odpowiedziała się za utrzymaniem ustawy z marca tego roku, która między innymi wprowadziła paszport covidowy, wymagany obecnie przy wstępie do restauracji i innych zamkniętych przestrzeni publicznych.
62,01 procent głosujących Szwajcarów w niedzielę wyraziło poparcie dla obowiązującej tzw. ustawy covidowej. W referendum głos oddało 65,7 procent uprawnionych do tego obywateli.
Inicjatorami głosowania byli przeciwnicy rozwiązania wprowadzającego w Szwajcarii paszport covidowy, którzy pod petycją o przeprowadzenie referendum w sprawie zebrali 187 tysięcy podpisów – znacznie więcej niż wymagane 50 tysięcy.
https://tvn24.pl/swiat/koronawirus-w-szwajcarii-poparcie-dla-paszportow-covidowych-w-referendum-5506399
Siódemeczko,
Ukraina początkowo lekceważyła przemieszczanie rosyjskich wojsk w stronę swoich granic. Dopiero po wizycie ukraińskiego ministra spraw zagranicznych oraz szefa biura prezydenta Ukrainy w Stanach ta ocena się zmieniła. Wygląda na to, że Amerykanie pomogli im przejrzeć na oczy. Nie jest wykluczone, że to, co działo się na naszej wschodniej granicy, miało odwrócić uwagę od ruchów rosyjskich wojsk w kierunku Ua. Prawdopodobne jest powtórzenie wariantu gruzińskiego: prowokacja i głoszenie , że wojska Ukrainy przekroczyły linię rozdziału i wtargnęły np. w rejon Doniecka. I Rosja ruszy na pomoc. A jeśli ruszy – to może się długo nie zatrzymać i dojść do Naddniestrza. Moi znajomi Ukraińcy są na razie spokojni . Ale jeśli Rosja wtargnie – będzie mieć do czynienia z zupełnie innym wojskiem, niż w 2014 roku.
@mt7
Jak zdrówko? Wydobrzałaś już, mam nadzieję?
Wczorajsze referendum było już drugim w tym roku w sprawie „ustawy covidowej”, bo w czerwcu odbyło się głosowanie dotyczące pierwszej ustawy z września 2020, przeciwko którejznalazło się dosyć przeciwników do wywołania referendum, ale przegrali.
Wczorajsze dotyczyło zmian (rozszerzeń) poczynionych w marcu, w tym wprowadzenia certyfikatów. Sprzeciw był hałaśliwy, mnóstwo pieniędzy wydano na oklejenie Szwajcarii plakatami „Precz z masową kontrolą”, ale znowu bezskutecznie.
Wyraźna większość zapragnęła kontroli, zwłaszcza że nowy wariant wirusa z Południowej Afryki napędził stracha w samą porę 🙄
Przy okazji wygrała też inna inicjatywa żądająca zmian w opiece pielęgniarskiej (Pflegeinitiative) na korzyść zapewnienia odpowiedniej liczby personelu pielęgnującego i zwiększenia liczby miejsc kształcących fachowców w tej dziedzinie czyli zobowiązanie kantonów i federacji do przeznaczenia większych funduszy na ten cel.
Takie inicjatywy rzadko wygrywają, ale tym razem…
Przegrała tylko inicjatywa domagająca się wprowadzenia losowania w wyborze sędziów Sądu Najwyższego spośród kandydatów wysuwanych przez różne gremia w miejsce dotychczasowego proponowania ich przez partie i zatwierdzania przez parlament.
Zdecydowanie lepiej się czuję, Markocie. 🙂
Dzięki.
Chyba losowanie sędziów do Sądu Najwyższego to niezbyt przemyślana inicjatywa.
Dzięki, Mar-Jo.
Mam nadzieję, że do niczego nie dojdzie, ale co to za bandyckie państwo napadające na sąsiadów, grabiące ziemie bezkarnie.
Chyba testuje wytrzymałość świata.
Inicjatorzy byli innego zdania.
Dzisiaj jest tak, że kiedy zwalnia się miejsce w Sądzie, parlamentarna komisja prawna ogłasza je publicznie i kandydaci mogą się zgłaszać, ale ich wybór zależy od partii, która ich poprze. A partie mówią tak: ty wybierzesz mojego, ja wybiorę twojego.
Sędziowie kandydaci obserwują,jakie miejsce się niebawem zwolni i zapisują się strategicznie do partii, której reprezentant wkrótce odejdzie na emeryturę lub wyraźnie zapadł na zdrowiu.
Po wybraniu wpłacają (dobrowolnie) część poborów
na rzecz swojej partii. Ponadto ich wybór musi być potwierdzany co 6 lat przez parlament.
Nie zdarzyło się dotąd, aby któryś nie został ponownie wybrany, choć niektórzy niezbyt się sorawdzają na tym stanowisku.
Inicjatywa dawała szansę również sędziom bezpartyjnym, kandydatów miała mianować niezależna komisja, a po wyborze przez los sędziowie nie musieliby poddawać się kolejnej weryfikacji co 6 lat, jak teraz.
Partie przestałyby sprzedawać stanowiska, a sędziowie przestaliby być przedłużonym ramieniem partii i uwolniliby się od wpływu partii na wyroki.Żaden sędzia Sądu Najwyższego nie musiałby się starać przypodobać swojej partii w obawie, że nie zostanie ponownie wybrany.
31,9 proc. było ZA.
Jak u nas organizacje prawników zgłaszały kandydatów, to PiS ogłosił, że to nietykalna kasta w państwie.
Teraz to oni zgłaszają zatwierdzają, pozbawiają stanowisk itd.
Obowiązuje selekcja negatywna.
Jeżeli u Was są tacy sprzedajni sędziowie, to i losowanie nic nie pomoże.
U nas też podobno losuje się sędziów do poszczególnych spraw, tylko nikt nie wie kto i jakim kluczem losuje.
Sędziowie powinni być całkowicie niezależni od partii i u nas uważają oni, że tylko samorząd prawniczy i wybrane ciała kolegialne mają prawo decydować i oceniać swoich członków.
Mnie to odpowiadało.
W Treblince odsłonięto pomnik Polaków ratujących Żydów!!!
Kolejne takie pomniki postawimy na cmentarzach żydowskich???
(Przeczytałam list otwarty w Wyborczej. „…Część naszych przyjaciół i krewnych przeżyła Auschwitz. Nikt nie przeżył Treblinki…”
@mt7
W referendum chodziło o wybór sędziów do Sądu Najwyższego, a nie o losowanie, kto dostanie jaką sprawę do rozsądzenia.
Proponowana zmiana miała wyłonić najlepszych fachowo kandydatów, a nie tych, za którymi stoi najsilniejsze lobby partyjne.
Wybór z tego grona bez konieczności kolejnego zatwierdzania po 6 latach (jak jest teraz) mógłby dać sędziom znaczniejszą niezależność.
Ponadto nie musieliby „zwyczajowo” płacić wysokich składek na partię, która miała wpływ na ich wybór.
Już w najstarszym dokumencie Związku Szwajcarskiego z 1291 roku stoi warunek, że urząd sędziego nie może być kupowany, a sędzią nie może być nikt spoza Związku czyli czterech kantonów ten związek tworzących.
Na ten dokument do dziś powołują się przeciwnicy przystąpienia do UE, bo „nie chcemy obcych sędziów nad głową”.
Polska tak starego dokumentu nie ma, ale ma stosowny trybunał, który na zawołanie uzna nadrzędność rodzimego aktu prawnego (konstytucji) nad jakimkolwiek prawem na świecie 😎
Obecnie w sądzie pracuje 38 sędziów federalnych i 19 sędziów pozaetatowych. Wyborów dokonuje Zgromadzenie Federalne zgodnie z kryteriami fachowymi, językowymi, regionalnymi i partyjno-politycznymi. Podczas wyborów Zgromadzenie Federalne dobrowolnie bierze pod uwagę roszczenia proporcjonalnej reprezentacji głównych partii politycznych. Sędziowie federalni mogą być wybierani ponownie nieograniczoną liczbę razy. Odchodzą z urzędu, gdy osiągną wiek 68 lat.
W 1972 na stanowisko zastępcy sędziego wybrano pierwszą w historii sądu kobietę, dwa lata później została ona wybrana na sędziego federalnego. Dziś jest tam 15 kobiet.
W Sądzie Najwyższym pracuje 132 pisarzy sądowych i 147 dalszych urzędników.
W 1875 roku było 9 sędziów + 9 zastępców + 8 urzędników.
Instytucja Sądu Federalnego powstała w rok po przyjęciu demokratycznej konstytucji 1848 roku i ugruntowaniu nowoczesnego państwa związkowego czyli Konfederacji Szwajcarskiej, i funkcjonuje nieprzerwanie od tego czasu.
Markocie, wiem, że chodzi o losowy wybór sędziów, dałam tylko przykład, ze dobre w założeniu reguły nie zawsze przynoszą dobry skutek.
Poza tym całkowicie się z Tobą zgadzam i mam nadzieję, że uda się wam zmienić ten stan rzeczy.
U nas zapowiada się potężna demolka Zachęty.
Gliński mianował nowego szefa Janusza Janowskiego.
wg. Polityki
Janusz Janowski jest (marnym) malarzem, działaczem związkowym, filozofem, a ponoć i muzykiem. Włosy stają na głowie, gdy się pomyśli, jak zechce przekładać swoje poglądy na program Zachęty.
Wszystko zrujnują.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kultura/2145476,1,janusz-janowski-nowy-szef-zachety-zapowiada-sie-potezna-demolka.read?src=mt
Pozostaje przemianować na Zniechętę.
Strasznie to wszystko przygnębiające 🙁
W mojej gminie na wczorajszym walnym zebraniu głosowaliśmy za budżetem na przyszły rok.
Przewidywał deficyt prawie 700 tys. franków, co przy przychodzie rzędu 22,8 mln podobno da się unieść bez podnoszenia stopy podatkowej.
Przed ostatecznym głosowaniem wstał obywatel i wygłosił lament na temat podatku od nieruchomości, którego stopa wynosi 1,5 promille i nie była od lat zmieniana, a w innej, znacznie większej i bogatszej gminie odległej o 15 km podatek ten wynosi 1,1,na dodatek obywatele tamtejsi noszą się z planami dalszej obniżki.
W związku z powyższym wnioskuje on o obniżenie tego podatku u nas do 1,2 promille.
Zaskoczone prezydium informuje, że oznacza to dla gminy stratę rzędu 300 tysięcy franków.
Wniosek zostaje poddany pod głosowanie i…zostaje przyjęty większością 2/3 głosów.
Czyli na przyszły rok milion w plecy.
Trzeba będzie zaoszczędzić na czymś innym 🙁
W zebraniu wzięło udział ca 3 proc. mieszkańców gminy, ale takie są prawa demokracji bezpośredniej. Kto się pofatyguje, ten może mieć wpływ.
Myślę nieustająco o Nowym. Nadal trzymam kciuki!
Odśpiewanie „Bogurodzicy” w Starym Sączu nie zadziałało. Radni przegłosowali wycofanie uchwały anty-LGBT.
https://www.facebook.com/RacjonalnaPL/videos/424188292694083
Skąd ja to znam, Markocie. Myślałam, że u was demokracja bezpośrednia praktykowana od dawna ma się lepiej.
Może skrzyknęli się zwolennicy obniżenia podatku i przyszli z gotowym planem w odpowiedniej ilości.
Ludzie rzadko myślą o dobru wspólnym, zwłaszcza jeżeli trzeba na nie łożyć z własnej kieszeni.
To jest jednak niebezpieczne, wiem z doświadczenia w moim osiedlu.
Ludzie zainteresowani lokowaniem gotówki w lokalach i pragnący budować domy na terenie osiedla (grunt za darmo) skrzyknęli się i tak pokierowali walnymi zebraniami, że robią co chcą, budują na potęgę w niewielkiej odległości od dotychczasowych budynków zasłaniając okna innym ślepymi murami. Nikt nie ma prawa wglądu w dokumentację, mimo, że to jest nasza własność.
Na zebrania przychodzi garstka członków, a reszta to wodzireje i osoby zainteresowane nowymi mieszkaniami.
A jak już się zdarzy cud, że ludzie ruszą siedzenia i mamy większość, to następuje awaria elektryczności, nagłośnienie z nieznanych przyczyn przestaje działać itp.
Więc jesteśmy okupowani przez bandę cwaniaków, wszystko zgodnie z regułami prawnymi.
Przyjdzie grupa interesu i narzuci wam co chce?
Nowy, odezwij się. 🙂
Mar-Jo, mt7
Bardzo dziekuje za pamięć i trzymanie!
Ze mna juz dobrze, prawie doszedlem do siebie. To nie był Covid, a wirusowa grypa zoladkowa. Mialem to drugi raz w zyciu, poprzednio tez w Polsce.
Przechodze to bardzo, bardzo źle, mam nadzieje ze juz sie uodporniłem.
Na szczescie to nie covid, ktorego sie boje.
Moj zegar biologiczny zupelnie sie rozregulował, jest 3:30 a ja jeszcze czytam.
Jeszcze raz dziekuje. Eli Z.tez.
Uff, kamień z serca!!!
No, to chwała B. 🙂
Jeszcze pożyjemy.
Nasza Jagoda została laureatką plebiscytu
Szanowna Pani Jadwigo,
Organizator Plebiscytu 21 Osób Flexi na XXI wiek – Flexi.pl ma zaszczyt poinformować, że została Pani Laureatem I edycji Plebiscytu „21 Osób Flexi na XXI wiek” w kategorii: Odkrycia Flexi.
Kapituła, w składzie: ks. Adam Boniecki, Prof. Dr hab. n. med. Anna Dobrzańska, Dariusz Duma, Agnieszka Holland, prof. Dr hab. med. Zbigniew Lew-Starowicz, Ilona Łepkowska, Tomasz Mikołajczak i Henryk Orfinger, uhonorowała Pani osiągnięcia. Niezwykła aktywność, dostrzeganie potencjału osób 50+, prowadzenie UTW, a także warsztatów, ABC psychologii dla seniorów, pokazuje siłę osób 50+ i zmienia podejście do świata.
Serdecznie gratulujemy!
Jako Flexi.pl jesteśmy przekonani, że Plebiscyt 21 Osób Flexi na XXI wiek jest potrzebny i wartościowy, bo nic tak dobrze nie motywuje i nie inspiruje, jak autentyczne historie. Warto pokazywać wzorce, wyławiać osoby, które zasługują na laury i nagłaśniać ich osiągnięcia. I przeczyć obiegowym, utartym sądom i krzywdzącym stereotypom. Plebiscyt honoruje wybitnych Przedstawicieli Pokolenia Flexi i odsłania inne oblicza aktywnych 50-, 60-, 70-, 80-latków! Bo trudno wyobrazić sobie współczesną kulturę, sztukę, naukę, media i działalność charytatywną bez przedstawicieli Srebrnej Generacji!
Serdeczne gratulacje 🙂
Przyłączam się do gratulacji.
Serdeczne gratulacje dla Jogody.
Brawo!
Super 🙂 Serdeczne gratulacje dla Jagody 🙂
Gratulacje dla Jagody!
Ja również gratuluję.
Jagoda,
Przyjmij i moje gratulacje!
Kochani,
bardzo Wam wszystkim dziękuję 🙂
Największym zaszczytem jest dla mnie to, w jak wspaniałym towarzystwie się znalazłam.
Jest to zobowiązanie i wyzwanie.
Bardzo polecam przeczytanie rozmowy z Pietro Bartolo, lekarzem, społecznikiem i europosełem, który odwiedził strefę stanu wyjątkowego.
https://wyborcza.pl/7,75410,27869670,lekarz-z-lampedusy-w-strefie-stanu-wyjatkowego.html#S.W-K.C-B.4-L.1.maly
fragment:
Ale z sondaży wynika, że ponad połowa Polaków popiera działania polskiego rządu na granicy.
– A czy mają dostęp do rzetelnej informacji? Czy dziennikarze mogą relacjonować to, co dzieje się tam na miejscu? Czy mogą porozmawiać z mieszkańcami strefy stanu wyjątkowego, którzy wbrew wielu zakazom niosą pomoc?
To działanie godne przestępców tak manipulować opinią publiczną, by wzbudzić strach.
Ludzie nie są źli, także ci, którzy myślą inaczej niż ja. Im się po prostu przekazuje nieprawdziwe informacje, okłamuje, tworzy się fałszywą narrację. To strategia obliczona na zyskanie aprobaty, poparcia w sondażach. Ale to okrucieństwo i podłość.
Powtórzę: ludzie nie są źli, wiem to jako lekarz i ktoś, kto od 1992 roku niósł pomoc uchodźcom na małej wyspie na środku morza. Ludzie bywają poddawani manipulacjom i reagują w sposób niewłaściwy – aktami ksenofobii i rasizmu. Stają się uprzedzeni, traktują emigrantów jak wrogów, bo taki przekaz wtłoczyli im do głów rządzący.
To nie są żadni wrogowie. Nie przybywają uzbrojeni, negatywnie nastawieni, groźni. Uchodźcy nie chcą odebrać nam życia, naszych domów, oni proszą o pomoc. Chcą nie tyle lepszego życia, ile chcą przeżyć. O nic więcej dla siebie i swoich dzieci nie proszą. To nie terroryści, handlarze narkotyków, to nie są przestępcy czy nosiciele chorób. To osoby, którym przyszło żyć w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym momencie historii.
I pamiętajmy też – to my w dużej mierze przyczyniliśmy się do takiego stanu rzeczy. Zawlekliśmy do tych krajów wojny, biedę, wyzysk, zrobiliśmy z ich mieszkańców niewolników, ograbiliśmy ich, ogołociliśmy, odebraliśmy im wszystko. Nawet godność, bo ostatecznie zmusiliśmy ich do tego, by opuścili własny kraj. A kto chce opuścić swój dom, jeśli nie jest do tego zmuszony?
Zapomnieliście już o tym w Polsce?
….
Jak pan reaguje, gdy słyszy, że na polsko-białoruskiej granicy broni się chrześcijańskiej Europy i chrześcijańskich wartości, zgodnie z którymi większość z nas, mieszkańców kontynentu, została wychowana?
– Polski rząd może sobie mówić, co chce, ale jego działania są całkowicie sprzeczne z wartościami chrześcijańskimi. Wiem, że jest on blisko związany z lokalnym Kościołem katolickim, ale czy to oznacza, że jego hierarchowie i wierni godzą się na śmierć ludzi w lesie? Czy właśnie tego wymagałby od nich Chrystus, który sam zresztą uciekał przed śmiercią i był uchodźcą?
Polski rząd nie tylko nie opowiada się po stronie chrześcijaństwa, ale całkowicie zaprzecza jego naukom.
Być po stronie prawdziwego chrześcijaństwa oznacza pomoc odrzuconym, cierpiącym i bezbronnym, solidarność, gościnność, miłość, braterstwo.
Dla chrześcijan największym autorytetem powinien być papież. A ten, tak się składa, mówi coś zupełnie innego niż polski rząd. Mury przed niczym nas nie ochronią. One dzielą wszystkich – i tych, którzy są poza nimi, i tych, którzy są w środku.”
„…A kto chce opuścić swój dom, jeśli nie jest do tego zmuszony?
Zapomnieliście już o tym w Polsce?…”
O tym zapomnieliśmy.
Ale nie zapomnimy o dodatkowym talerzu na wigilijnym stole…
I ja przylaczam sie do gratulacji dla Jagody. I bardzo sie ciesze.
Ostatniej doby odnotowano 504 zgony z powodu Covid-19.
Premier: dyskutujemy o zaostrzeniach dla niezaszczepionych!!!!!!
[*****************************************]
Przecież to jest pajac nad pajace.
Oni zresztą w większości bredzą, jak Piekarski na męce.
Oni zarządzają słupkami poparcia, nie państwem, więc co im tam, że ludzie umierają, że wydają pieniądze, których nie mają, że ośmieszają nas i robią z nas głupków przed całym światem, że osłabiają państwo, że nie mamy żadnych sojuszników, że …..
Mamy, Siódemeczko, jednego sojusznika, w tzw. bliskiej zagranicy.
Nowa pani minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock jutro ma odwiedzić Warszawę. Ile i czyich afrontów dozna? Zakładam, że duuużo.
Spotka się z atrapami osoby zarządzającej, bo to marionetki bez własnej woli.
Pan mąż wybrał się wczoraj na lodowisko. Wrócił ze szwami na łuku brwiowym i stłuczonym nadgarstkiem.
Uważajcie na siebie, Kochani.
Był tłum, czy mąż miał długą przerwę w aktywności?